Dla rodziców

    • Znaczenie słuchu fonemowego w nauce czytania i pisania

      24.11.2022 16:19

      Dziecko 5-6-letnie ma wprawdzie rozwinięty słuch fonemowy, ale jego sprawność często nie wystarcza do opanowania złożonego procesu jakim jest czytanie i pisanie.

      Według Cackowskiej (1984 s. 31) „nauka ta wymaga od dziecka umiejętności świadomego różnicowania dźwięków mowy i wyodrębniania w słowach, gdyż bez tego niemożliwa jest ich symbolizacja za pomocą liter”. Również umiejętność zapamiętywania dźwięków w kolejności czasowej w danym słowie jest bardzo ważna. Od niej zależy treść znaczeniowa – te same dźwięki ułożone w innej kolejności tworzą inne słowo. Umiejętność świadomego dokonywania operacji analityczno-syntetycznych stanowi warunek gotowości do podjęcia nauki czytania i pisania.
      Nie jest to dla dziecka proste. Naturalne warunki obcowania z dorosłymi nie wykształcają w stopniu dostatecznym umiejętności analizy i syntezy głoskowej. Dotychczas w procesie komunikacji językowej zwracało ono uwagę na stronę znaczeniową mowy. Natomiast dzieci przygotowujące się do rozpoczęcia systematycznej nauki czytania i pisania muszą odkryć, dowiedzieć się, że język mówiony jest potokiem artykułowanych dźwięków. Przy czytaniu i pisaniu musi sobie uświadomić, że potok mowy składa się ze zdań, te zaś z wyrazów, które z kolei można podzielić na sylaby i głoski. Chcąc przeczytać lub zapisać tekst dziecko musi przeprowadzić dokładną analizę i syntezę słuchową wyrazu. Czytając, dziecko musi najpierw przełożyć poszczególne znaki graficzne na właściwe im dźwięki mowy, a następnie złożyć je w całość odpowiadającą danemu słowu. Pisząc ze słuchu, dziecko wykonuje analogiczne czynności w odwrotnym porządku. Najpierw musi z całości słuchowej dyktowanego słowa wyodrębnić poszczególne dźwięki, później każdemu z tych dźwięków przyporządkować odpowiadający mu znak graficzny. Ten właśnie proces: składanie poszczególnych dźwięków w jedną całość przy czytaniu (synteza) i rozkładanie wyrazów na właściwe dźwięki przy pisaniu ze słuchu (analiza) sprawia dzieciom największe trudności. Napisane słowa bywają często niezrozumiałe – tak duże błędy popełniają dzieci. Umiejętność dokonywania analizy fonemowej konieczna jest szczególnie na początku nauki pisania. Na podstawie przeprowadzonych badań (por. m. in Milewski 1999) stwierdza, że dzieci, którym nie pozwolono dokonywać głośnej analizy fonemowej słów podczas ich zapisywania popełniły siedem razy więcej błędów niż dzieci, które miały możliwość głośnego głoskowania. Dorośli nie dokonują już takiej segmentacji fonemowej zapisywanego słowa, ponieważ korzystają z wykształconych stereotypów ruchowych.
      Operacje analizy i syntezy głoskowej są dla dziecka nowe i trudne ze względu na swój abstrakcyjny charakter. Nie rozwijają się spontanicznie. Wymagają treningu i ćwiczeń. Prawidłowej analizy i syntezy słuchowej należy uczyć dzieci w trakcie celowo zorganizowanych ćwiczeń, gdyż wykonywanie tychże operacji wymaga dużej sprawności percepcyjnej i poprawnych operacji umysłowych. Najmniej skuteczne i przydatne będzie zmuszanie dziecka do „głoskowania”. Czynność ta jest trudna i nudna, gdyż wymaga pamiętania abstrakcyjnych dźwięków oraz wykonania z tymi ulotnymi „tworami” określonych operacji. Jednak trening tych umiejętności przeprowadzany w atrakcyjny sposób poprawia wyniki dzieci, zwłaszcza sześcioletnich (Galińska i Jarząbek 1990). Badania Krasowicz- Kupis (1999) potwierdzają, że przeprowadzenie analizy i syntezy fonemowej jest trudne nawet dla dzieci 6-letnich.
      Wielu badaczy próbowało odnaleźć prawidłowości rządzące procesami analizy i syntezy głoskowej. W odróżnieniu od analogicznych operacji na sylabach, dzieci nie dzielą spontanicznie, w naturalnych sytuacjach na głoski. Różnice świadczyć mogą o innym charakterze tych umiejętności. Czy przeprowadzanie operacji na fonemach jest umiejętnością rozwojową, czy pochodną nauki czytania i pisania?
      Badania przeprowadzone przez Kaja i Nair (2003) dotyczące znaczenia Testu Świadomości Fonologicznej w diagnozie dysleksji potwierdziły, że wieloaspektowa świadomość fonologiczna (taka, w której badany wykonuje kilka operacji fonologicznych jednocześnie) ma duże znaczenie dla opanowania umiejętności czytania. Szczególnie widoczne jest to w początkowej nauce czytania w wieku siedmiu lat. Wniosek ten, jak podkreślają same autorki, ma wartość nie tylko dla celów diagnostycznych. Przede wszystkim ma kluczowe znaczenie dla programów stymulacji rozwoju czy terapii. Również badania Krasowicz- Kupis (1999) potwierdzają wyniki korelacji między świadomością fonologiczną, a techniką i tempem czytania.
      Lipowska (2001 s. 61) twierdzi, że „wspomniany wcześniej słuch fonemowy bazuje na słuchowym rozróżnianiu fonemów. Skoro identyfikacja fonemów jest umiejętnością uwarunkowaną rozwojowo, to operowanie nimi w izolacji nie może być, wyłącznie efektem nauki czytania i pisania”.

      2017-11-26 18:53:23

    • Uczymy dziecko odpowiedzialności

      24.11.2022 16:19

      „Zobowiązuję się oceniać samego siebie według rzeczywistej wartości i ważności i być zawsze odpowiedzialnym tak za siebie, jak i za moje działania wobec innych ludzi”

       

      Powyższy cytat z deklaracji członkowskiej Kalifornijskiego Komitetu na rzecz promocji szacunku do samego siebie zachęca do bycia odpowiedzialnym za siebie i innych. jednak jak nauczyć dzieci odpowiedzialności w dzisiejszych czasach?

      Ostatnio bardzo dużo się mówi o tym, że dzieci i młodzież dopuszczają się aktów przemocy. Nie chodzi tylko i wyłącznie o przemoc fizyczną, ale również o wulgaryzmy, zastraszanie, nietolerancję czy też wandalizm, winą obarcza się często nauczycieli, a tak naprawdę nie wszystkie przyczyny negatywnych zachowań związane są ze szkołą. Źródła należy częściowo szukać w funkcjonowaniu rodziny. Jednym z najważniejszych zadań rodziców i wychowawców jest nauczenie dziecka odpowiedzialności, uświadomienie mu, że każdy czyn pociąga za sobą określone konsekwencje. Przede wszystkim należy wymagać od dziecka odpowiedzialności adekwatnie do wieku i pozwolić mu czasem spróbować gorzkich owoców niewłaściwego postępowania.

      Każdy rodzic chciałby, aby jego dziecko było jak najwcześniej odpowiedzialne i ponosiło konsekwencje za swoje czyny. Niestety, zdolność ta nie jest taka łatwa do osiągnięcia. Ważne jest zatem powierzanie dziecku w wieku przedszkolnym takich obowiązków, które mogą sprawić mu przyjemność i dzięki którym może się również czegoś nauczyć, na przykład:

      • samodzielne mycie rąk, zębów
      • posługiwanie się sztućcami
      • samodzielne ubieranie
      • uczestniczenie w niektórych pracach porządkowych
      • sprzątanie swojego pokoju
      • ścielenie łóżka
      • nakrywanie do stołu
      • wynoszenie śmieci, itp.

      Czasami będzie to „orka na ugorze”, ale nie wyręczajmy swoich pociech z powierzonych im obowiązków.

      Zapominamy również, jak ważną rolę spełnia akceptacja.

      Dziecko akceptowane uczy się też akceptować i zdobywać poczucie własnej wartości. Staje się samodzielne, konstruktywnie radzi sobie ze zwykłym rozczarowaniem oraz cierpieniem wieku dziecięcego i młodzieńczego. Dziecko musi czuć, że jest kochane. Możemy nagradzać jego właściwe zachowania i niekoniecznie musi to być nagroda rzeczowa, wystarczy dobre słowo. Nigdy nie poniżajmy dziecka, bo wtedy czuje się ono winne, odczuwa niesprawiedliwość i reaguje przekornie.

      Przedszkole także bierze czynny udział w uczeniu odpowiedzialności. Bardzo ważne jest jednak to, aby rodzice, wychowawcy i nauczyciele pozostawali ze sobą w stałym kontakcie, aby móc wspólnie ustalić najważniejsze potrzeby dziecka i znaleźć właściwe metody wychowawcze. Przedszkole jest nie tylko terenem zdobywania informacji i umiejętności, ale również miejscem kształcenia woli, charakteru i osobowości dziecka.

      Główne zalecenia w zakresie egzekwowania obowiązków sprowadzają się do następujących wskazań:

      v  sprawić, by obowiązki zyskały na znaczeniu w życiu całej rodziny

      v  należy starać się w miarę obiektywnie ocenić możliwości dziecka, nie wymagać niezwykłych osiągnięć, ale  systematyczności i pilności

      v  należy skorelować aspiracje i dążenia dziecka z jego zamiłowaniami, poziomem uzdolnień i warunkami fizycznymi

      v  w przypadku trudności niezbędne jest zorganizowanie konkretnej pomocy. Nie należy tego unikać, bać się, wstydzić, odwlekać w nieskończoność.

       

      To, co najważniejsze w relacji rodzic-dziecko, to właśnie poczucie wzajemnego przywiązania i zaufania,

      na tym gruncie rodzą się wartości i odpowiedzialność.

      Nie zapominajmy, że nasze dzieci będą w przyszłości przekazywać to dziedzictwo

      własnym dzieciom.

      2017-11-26 18:51:33

    • Czego uczą nas bajki?

      24.11.2022 16:19

      Bajki należy wprowadzać od najwcześniejszego etapu rozwoju dziecka. Dla najmłodszych najlepsze będą proste bajki, z mniejszą ilością wątków i bohaterów. Bajki pozwalają wykształcić u dzieci właściwe postawy moralne, rozgraniczać dobro od zła, stawać po właściwej stronie i kierować się moralnością. Dzięki bajkom dziecko nie tylko przyswaja ważne dla swojego rozwoju wartości i wzorce osobowe, ale też nowe pojęcia, takie jak miłość, przyjaźń i empatia. Umieszczenie ich w bajce, w kontekście interesującej dla dziecka historii, pozwala mu lepiej zrozumieć ich znaczenie. Bajki pomagają kształtować system wartości dziecka oraz jego inteligencję emocjonalną. To także okazja, by przenieść się do najdalszych zakątków świata, poznać odmienne kultury, a co za tym idzie rozwinąć tolerancję i ogólną wrażliwość na odmienność. 


      Bajki to jeden z najskuteczniejszych sposobów przekazywania wiedzy i wartości – tłumaczy Michał Malinowski, Dyrektor Muzeum Bajek, Baśni i Opowieści, jeden z ekspertów Akademii Misia Haribo, cyklicznego programu dla przedszkoli i nauczycieli wychowania przedszkolnego.  Jak przekazać trudne i skomplikowane pojęcia w przystępny dla dzieci sposób? Zdaniem eksperta Akademii Misia Haribo wystarczy zastosować metafory, które pozwolą porównać obco brzmiące pojęcia do obrazów i zjawisk, które już znają. Bajki, w których można słuchać i wyobrażać sobie akcję, dają też większe pole do kreatywnego myślenia. Dzieci muszą same przełożyć słowa i dźwięk na obraz. Mają ponadto okazję osłuchać się z poprawnym akcentem, intonacją i rytmem wypowiedzi.

      Wspólnie czytana, opowiadana przez rodzica czy odtwarzana z nagrania bajka poszerza słownictwo oraz uczy prawidłowego formułowania myśli poprzez zdania zgodne z zasadami gramatyki. To też idelany sposób na spędzenie czasu razem i budowanie więzi między rodzicem a dzieckiem. - Dzięki czytaniu bajek rodzice mają możliwość budowania relacji ze swoją pociechą, opartej na bliskości, czułości i uważności. Zarówno dziecko, jak i opiekun w ten sposób zaspokajają swoje bardzo ważne potrzeby: miłości, przynależności i akceptacji – mówi Dorota Kalinowska, psycholog i ekspert Akademii Misia Haribo. – Ponadto, spędzając wspólny czas na czytaniu, kształtujemy w dzieciach zdrowe nawyki, uczymy malucha bycia razem i komunikowania się z innymi, co z pewnością wpłynie pozytywnie na jego rozwój oraz relacje z innymi ludźmi.


      Bajki odgrywają znaczącą rolę dla rozwoju emocjonalnego i intelektualnego dziecka.  Wspólne czytanie dostarcza wiele radości, a ciepły głos opiekuna działa wyjątkowo .

      2017-11-26 18:49:54

    • Adaptacja dziecka do przedszkola

      24.11.2022 16:19

      Z doświadczenia wiemy, że rzeczy nowe zwykle nas przerażają. Zmiana istniejącej rzeczywistości powoduje utratę bezpiecznej rutyny. Dorosły człowiek radzi sobie ze zmianami zwykle w sposób konkretny oswajając je i modyfikując, tak by przynosiły mu one korzyść. W niedługim czasie obawy znikają i to, co było nieznane staje się przyjemne.
      Ważną rolą rodzica jest pomoc w oswojeniu wszelakich strachów swojego dziecka.


      Pójście malucha do przedszkola to zmiana jego codziennych przyzwyczajeń, która prowadzi do nasilenia się strachu dziecka przed nowym otoczeniem, nieznanymi ludźmi, a przede wszystkim byciem przez kilka godzin bez mamy. Dzieci przychodzące do przedszkola różnią się między sobą pod względem adaptacji. Jednym przychodzi to łatwiej, inne zaś długo wyrażają niezadowolenie .
      Zapewnienie maluchowi dobrego startu w przedszkolu wymaga od rodziców przestrzegania kilku zasad:
      Pokaż swojemu dziecku wcześniej jego nowe przedszkole, niech obejrzy ogród, plac zabaw. Zachęć go to wejścia do środka, tak by mogło zapoznać się z szatnią, salami.
      Postaraj się, by porozmawiało ze swoją przyszłą panią, zawsze wyrażaj się o niej ciepło, przecież to twojej opinii zawierza maluch.
      Mów o pójściu do przedszkola, jak o wielkim wydarzeniu, które jest przyjemne, wspominaj
      o czekających na dziecko atrakcjach.


      Zaprowadzając dziecko do jego grupy unikaj długich pożegnań. Rodzice zwykle rozdarci płaczem i gorącymi uściskami pociechy, nie maja serca „odkleić” go od siebie. Pozwól działać nauczycielce, która zwykle empatycznym podejściem oswaja malucha z nowym miejscem
      i kolegami. Twoje długie przebywanie na sali powoduje chaos w odczuciach przedszkolaka.
      Jeśli to możliwe w pierwszych dniach przychodź po dziecko wcześnie, tak by nie zdążyło bardzo stęsknić się za tobą. Potem wydłużaj czas swojej nieobecności, ale zawsze przestrzegaj tylu godzin, ile obiecasz. Mały człowiek jest bardzo wrażliwy na twoje słowa, jeśli raz go oszukasz, odkupisz to scenami „dziecięcej histerii” i zaburzonym zaufaniem.
      Pozwól zabierać do przedszkola ulubiona zabawkę dziecka, spowoduje to przeniesieni elementu dawnej rzeczywistości do nowej.
      Zawsze bądź ciekaw, co dziecko robiło w czasie zajęć. Ćwicz z nim nowopoznane piosenki
      i zabawy. Okazuj nieustanne zainteresowanie jego pracą!
      Nawiąż kontakt z nauczycielką i personelem przedszkola. Przekaż im preferencje żywnościowe dziecka. Nie obawiaj się mówić o tym, co cię martwi w jego zachowaniu.

      Kadra pedagogi

      2016-02-01 19:45:52

    • Agresja dziecka w wieku przedszkolnym

      24.11.2022 16:19

      Wśród wielu problemów skłaniających do refleksji nad kształtem życia współczesnego człowieka na szczególną uwagę zasługuje jakość międzyludzkich relacji. Coraz większy niepokój budzi przemoc i okrucieństwo, rosnąca liczba przestępstw, brutalność, działań skierowanych przeciwko drugiemu człowiekowi.
      Takie zachowanie nie kończy się tylko na osobniku agresywnym, ale udziela się innym, z którymi on przebywa.
      Od kilku lat w mediach, głównie w telewizji, pojawiają się sygnały dotyczące niewłaściwych, a wręcz bulwersujących zachowań dzieci i młodzieży. Agresję obserwujemy nie tylko na filmach dla dorosłych, ale także w bajkach dla dzieci. Problem agresji dotyczy ludzi w każdym wieku nawet dzieci w wieku przedszkolnym. Dzieci agresywne sprawiają dużo trudności, zarówno nauczycielom jak i rodzicom. Są one niezdyscyplinowane, naruszają zasady panujące w przedszkolu, negatywnie wpływają na swoich kolegów.


      Oddziaływania wychowawcze względem dzieci powinny prowadzić do kształtowania osobowości w taki sposób, aby młody człowiek świadomie umiał hamować swoją agresję. Rodzina jest najkorzystniejszym i równocześnie najbardziej znaczącym środowiskiem w życiu dziecka. W niej gromadzi pewne społeczne doświadczenia i rozwija się emocjonalnie. Tylko prawidłowo funkcjonująca rodzina może dać wyraz pełnej akceptacji dziecka, dostrzegając równocześnie jego wady.
      Ważnym elementem w procesie wychowania jest stosowanie wzmocnień w konkretnych sytuacjach zachowania się dziecka. Rodzice muszą odpowiednio „reagować" systemem wzmocnień. Nie można wszystkiego zabraniać i tylko karać, ani też na wszystko pozwalać i tylko nagradzać.
      Niestety na podstawie badań psychologicznych i socjologicznych okazuje się, że rodzina jest jedną z najbardziej uwikłanych w wewnętrzne konflikty i przemoc grupą społeczną. Tak zwani „toksyczni" rodzice zaszczepiają w dzieciach odczucie wiecznego zagrożenia, poczucie znieważenia i poniżenia.
      Problem agresji dzieci to również problem przemocy, jakiej one doświadczają bezpośrednio na sobie bądź też obserwują w swoim otoczeniu. Jest to także problem większości rodziców. Każdy rodzic jako wychowawca spełnia bardzo ważną rolę w wychowaniu dziecka, jest dla niego wzorem. Sposób dobrego wychowania musi sobie stworzyć sam, uwzględniając możliwości i charakter swoich dzieci.
      . Podstawową zasadą jest akceptacja dziecka takim, jakim ono jest. Nie oznacza ona jednak tolerancji złych zachowań. Nasza krytyka musi odnosić się do konkretnych zachowań niewłaściwych. Od rodzica w głównej mierze zależy, jakim człowiekiem będzie i na kogo wyrośnie to małe bezbronne dziecko, jakie podsuniemy mu wartości, wzory, aby umiało nawiązywać prawidłowe relacje z rówieśnikami i dorosłymi.
      W całym procesie wychowania, najważniejsza jest miłość, którą dziecko musi odczuć i doznać od rodziców jak i wychowawców.
      Współczesna psychologia definiuje agresję jako zachowanie człowieka zorganizowane w taki sposób by sprawić ból, cierpienie, czy szkodę.
      Wśród psychologów, etiologów, fizjologów nie ma jednak zgodności, co do zjawiska agresji - czy jest ona wrodzona, instynktowna czy wyuczona? Dlatego trudno jest podać jednoznaczną definicję, ponieważ termin ten jest używany w wielu różnych znaczeniach. Często obok pojęcia „agresja" używa się terminów „wrogość", „destruktywność" lub określa skłonności zachowania agresywnego czynnego lub werbalnego skierowanego przeciwko komuś lub czemuś.

      Formy agresji występujących u dzieci w wieku przedszkolnym
      Terminu „zachowania agresywne" używa się do opisu bardzo różnorodnych zachowań. Za agresywne uznaje się dziecko, które wywołuje konflikty, bije inne dzieci, skarży się na nie, przezywa, przedrzeźnia, niszczy lub uszkadza przedmioty, przeklina, męczy zwierzęta. Mówi się, że dziecko zachowuje się agresywnie, jeśli jest aroganckie w stosunku do dorosłych lub rówieśników, brutalnie narzuca innym swoje zdanie, jeśli w zachowaniu prezentuje wrogość, nienawiść do ludzi, zjawiska i przedmiotu.
      Agresja fizyczna- to bezpośrednie zadawanie bólu innym osobom. Dziecko w momencie wybuchu gniewu bije, gryzie, kopie lub drapie. Atak nie zawsze skierowany jest na osobę, która wywołała tę sytuację. Zdarza się, że dziecko na podstawie swoich wcześniejszych doświadczeń wie, że nie może skierować swojej agresji na osobę, która ją wywołała, np. przyczyną może być zakaz osób dorosłych, ponieważ nieposłuszeństwo zostanie ukarane, więc aby rozładować swoją frustrację kopnie psa, podrze rysunek, uderzy kolegę. Jest to agresja z przeniesieniem. Jedną z form agresji fizycznej jest okrucieństwo. U dzieci może objawiać się ono nieintencjonalne - mimowolne. Dzieci nie zdają sobie sprawy z tego, że zadają cierpienie, nie mając takiej intencji, ich czyny są okrutne. Przykładem może być zabawa ze zwierzętami - wyrywanie muchom skrzydełek i obserwowanie czy będą biegać. Dokonując tych okrutnych czynów dziecko kieruje się jedynie ciekawością. Drugą formą opisywania agresji fizycznej jest agresywne zachowanie służące dowartościowaniu siebie. Dziecko zdobywając się na czyny okrutne, sadystyczne chce czymś i komuś zaimponować, pokazać mu, na co go „stać".
      Agresja werbalna- dziecko nie wchodzi w bezpośredni fizyczny kontakt z osobami lub przedmiotami, a powoduje ich cierpienie poprzez wyśmiewanie, złośliwe uwagi, przezywanie, skarżenie, jest aroganckie. Narzędziem działania w takiej sytuacji jest język. Wyróżnia się agresję werbalną kierowaną i niekierowaną. „O agresji kierowanej mówimy wtedy, gdy dziecko dokucza w sposób otwarty tej osobie, która jest obiektem agresji i wprost do niej kieruje swoje uwagi". Natomiast agresja niekierowana jawna występuje na ogół wtedy, gdy dziecko woli ukrywać swoje działania, ponieważ boi się szkodzić w sposób otwarty, więc skarży, obmawia, plotkuje. Ta forma agresji jest często spotykana w środowisku dzieci przedszkolnych.
      Innymi formami agresji, typowymi dla dzieci w wieku przedszkolnym są jej niewerbalne formy. Zachowania tego typu polegają na: przedrzeźnianiu, robieniu min, wysuwaniu języka do innego dziecka z zamiarem zrobienia mu przykrości, są to różnego typu gesty mające na celu zranienie drugiej osoby. Takie zachowania dzieci odbierają inaczej niż dorośli, są one bardzo raniące i w efekcie dochodzi do jawnych konfliktów. Przy czym za jawny konflikt często obarcza się winą dziecko, które użyło siły fizycznej w odpowiedzi za np. obraźliwą minę, aczkolwiek prowokatorem było dziecko używające niewerbalnej formy agresji. Komunikaty przekazywane za pomocą niewerbalnych sygnałów są dla dzieci o wiele więcej znaczące niż dla dorosłych. Dzieci potrafią doskonale odczytywać i posługiwać się nimi. Dorośli niestety są raczej skłonni do lekceważenia tej formy agresji i dziecko, które tłumaczy się, że uderzyło kolegę, bo ten się do niego wstrętnie wykrzywił, nie jest zrozumiane przez dorosłego.

      Agresja instrumentalna
      W opinii psychologów, ze względu na mylną ocenę dorosłych nie warto interweniować we wszystkie konflikt dzieci „One wiedzą lepiej, kto zawinił i sprawiedliwiej osądzą". Wkroczenie dorosłego nie służy poprawie relacji między dziećmi, a co więcej może przyczynić się do wzrostu konfliktu. Na dodatek w ten sposób uczmy dzieci kolejnej formy agresji, a mianowicie agresji instrumentalnej, której istotą jest wybieranie przez dziecko takiego sposobu zachowania, który może przynieść mu jakąś korzyść.
      Przyczyną takiego zachowania jest często nieprzemyślane postępowanie dorosłych, jeśli rodzice zmęczeni krzykiem dziecka ustępują mu, np. kupując wymarzoną zabawkę lub też pani ustępuje chłopcu, który swoim zachowaniem wymusza pierwszeństwo w zabawie, to wówczas dziecko uzna dane działania za skuteczne. W takiej sytuacji przekonuje się, że właśnie takim zachowaniem (agresywnym) może osiągnąć oczekiwane efekty, a wtedy będzie je częściej powtarzał. Ważna jest tu, zatem stanowczość rodziców lub nauczycieli i umiejętność pokierowania nastrojami dziecka, aby nie czyniło nikomu krzywdy.
      Dzieci o wiele częściej kłócą się w obecności rodziców lub opiekunów, natomiast, gdy są same, ich relacje są lepsze. Dzieci powstrzymują swoje agresywne zachowania, bo nie mogą liczyć na interwencję dorosłego. Na tej samej zasadzie dzieci potrafią manipulować dorosłymi i spowodować ukaranie dziecka, które zareagował jawnie na niewerbalną agresję kolegi. „Instrumentalne agresywne zachowania dzieci są, więc typową manipulacją, wyuczonym sposobem zachowania, który jest z reguły konsekwencją błędów wychowawczych".

      Agresja naśladowcza
      Innego typu zachowaniem jest tak zwana agresja naśladowcza. Dziecko od początku swego życia naśladuje, obserwuje najbliższe otoczenie, cały sobą wchłania to, co mu przekazujemy. Agresywne zachowanie się dzieci bywa następstwem oddziaływania określonych modeli zachowań. Warto podkreślić, że największe szanse stania się modelem mają osoby znaczące dla dziecka: rodzice, rodzeństwo, a także inne osoby posiadające autorytet w oczach dziecka. Badania psychologiczne dowiodły, że „większość agresywnych dzieci pochodzi z rodzin, w których jedno lub oboje rodzice to osoby agresywne”.
      Frustrowane dziecko zmusza się w domu karą do posłuszeństwa, przenosi swoją agresję za pośrednictwem publikatorów, zwłaszcza prasy i telewizji. Dorośli przyznają sobie prawo do różnych niekontrolowanych zachowań wobec dzieci. Natomiast, gdy dziecko używa takich samych powiedzeń, odruchów, wówczas zachowanie takie jest karane. Sytuacje, w których dzieci naśladują zachowanie dorosłych spotykamy bardzo często. Rodzice, którzy biją dzieci, krzyczą ilekroć dzieje się coś nie po ich myśli na ogół nie przejmują do wiadomości, że to ich własne zachowania stanowią wzorzec dla dzieci i ich agresywnych zachowań. Gdy dzieci biją rówieśników, przezywają ordynarnymi słowami, rodzice najczęściej przypisują to naśladowaniu innych, a nie własnych sposobów reagowania na określone sytuacje.


      Agresja frustracyjna
      U dzieci w wieku przedszkolnym wyróżniamy agresję frustracyjną, która podobnie jak u dorosłego człowieka wynika z niemożności przezwyciężenia przeszkody fizycznej lub psychicznej. Występuje wtedy, gdy dana potrzeba nie zostaje zaspokojona, czyli w przypadku jej blokady. Frustracje wywołują wystąpienie poczucia krzywdy, emocji, gniewu, zdenerwowania, wrogości. Powstaje ona wskutek odebrania dziecku atrakcyjnej zabawki, przeszkadzaniu mu w zabawie, różne przezwiska ze strony kolegów, niepowodzeń doznanych w działaniu, stosowania surowych kar fizycznych, przykre wydarzenia losowe.

      Autoagresja
      Ostatnią formą agresji, która naszym zdaniem jest bardzo istotna z punktu widzenia pracy w przedszkolu jest autoagresja, czyli zachowanie skierowane przeciwko sobie: uderzenie głową w ścianę, obryzganie paznokci aż do krwi, a także pobudzanie fizyczne w wyniku, którego dzieci ulegają samookaleczeniu np. na skutek biegania, skakania. Dzieci przejawiające swoją agresję w takiej formie, wymagają profesjonalnej pomocy terapeutycznej, gdyż zachowania tego typu traktowane są jako zaburzenia.Może się zdarzyć, że dziecko w swojej rozpaczy przekonane jest, że samo musi się ukarać za soje zachowanie, albo nawet za swoje myśli, często, aby chronić innych przed sobą.Dzieci te dostrzegają siebie, działania i reakcje innych w tak zniekształcony sposób, że hamowne przez ogromny strach są w stanie niedostatecznie i błędnie przetwarzać docierające do nich bodźce.
      Agresywne zachowanie dzieci w przedszkolu to sygnał dla nauczyciela, aby właśnie temu dziecku poświęcić więcej uwagi, udowodnić dziecku, że chcemy być jego partnerem. Bo agresja dziecka to znak, że to właśnie dziecko ma problem, wymaga od nas pomocy, a my wykorzystując nasze umiejętności jesteśmy w stanie mu pomóc.

      Literatura:
      A. Kozłowska, „Jak pomagać dziecku z zaburzeniami życia uczuciowego” Wyd. „Żak” 1996
      Z. Skorny, „Formy i źródła agresji u dzieci i młodzieży”. W: Psychologia wychowawcza, wyd. WSiP 1976
      J. Ranschburg, „Lęk, gniew, agresja”, wyd. WSiP 1993

      2016-02-01 19:38:56